piątek, 27 września 2019

FKB ed. #61 - A 30-day Fantastic Challenge. Day 21

966 dzień w sieci... / 966 days in the web..
Difficulties of various types ... 
Restoring content in progress .....

Dwudziesty pierwszy dzień 30-dniowego Wyzwania Fantastycznego:

Turnieje, konwenty czy mroki piwnicy?

Najczęściej grywałem w lokalnym klubie, ale odkąd udało mi się w domu ulokować stół do gry to domowe granie wygrywa bez dwóch zdań.
Wychodzi na to, że z tych trzech miejsc wybieram piwnice, a w moim konkretnym przypadku strych.


Turnieje i konwenty to dla mnie dodatki do hobby. Często rezygnuje z nich z powodu braku czasu. Chlubnym wyjątkiem są dla mnie turnieje Warheima na których MUSZĘ się pojawić :D To stały punkt w moim kalendarzu choć traktuje to bardziej jako spotkanie towarzyskie niż turniej gier. 

Na koniec parę zdjęć z piwnicy/strychu
The twenty-first day of the 30-day Fantastic Challenge:

Tournaments, conventions or basement gloom?

I used to play at the local club the most, but since I was able to set up the table at home, playing at home wins without a doubt. It turns out that from these three places I choose cellars, and in my particular case the attic.

Tournaments and conventions are additions to my hobby. He often gives up due to lack of time. A notable exception for me is Warheim's tournaments where I MUST appear: D This is a fixed point in my calendar, although it treats it more as a social match than a game tournament.

Finally, a few photos from the basement/attic




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz