środa, 17 kwietnia 2024

Creepy Konstrukty - FKB ed 116



Tym razem nie czekałem do końca miesiąca z wpisem na Figurkowy Karnawał Blogowy. Już dziś specjalnie dla was wpis z tej okazji. 
Szeroki temat jakim uraczył nas Potsiad w miesiącu kwietniu brzmi:

Polewka bez kitu

Do tego z istnym barokowym rozmachem nasz wodzirej zaproponował kilka interpretacji tematu. Ku mojemu zdziwieniu modele jakie ukończyłem na niedawny Turniej Warheima spełniają nawet kilka z nich. 
Mamy więc kitbash zrobiony bez kit (mas modelarskich) zabawnych (tyle, że nie) laleczek o uśmiechniętych porcelanowych twarzach. 
A do tego wszystkiego cały projekt jest całkowicie przypadkowy. Przed wami moje:

Creepy Konstrukty

Teraz trochę kontekstu. W ramach 13tego turnieju Warheima każdy z graczy miał przygotować modele które miały reprezentować skaveńskie konstrukty. Jako, że mocno byłem pochłonięty przygotowywaniem całej nowej bandy to chciałem tym razem pójść trochę na  łatwiznę. Skorzystałem z sugestii Quidamcorvusa, organizatora turnieju, i zaopatrzyłem się pasujące gotowe do wydruku modele. 
Jednak idąc na łatwiznę, aż za bardzo, źle przygotowałem wydruk i modele nie wydrukowały się poprawnie. Nie miałem natchnienia ani czasu aby jeszcze raz drukować modele więc posłużyłem się znaną maksymą: there is no mistakes only happy accidents i postanowiłem uzupełnić braki bitsami. 

No i wtedy dopadł mnie duch szalonych konwersji i na uzupełnieniu braków się nie skończyło. 
Szybkim ruchem ręki połączyłem uszkodzone wydruki, maski od harlekinów, części dark eldarów oraz głowy blood anglesów w te niepokojące ulepki. 
Malowanie było równie szybkie i przyjemne jak konwersje. 

Efekt końcowy naprawdę mnie zaskoczył. Zabawa w tak odjechanym klimacie sprawiła mi tyle frajdy, że teraz mocno rozważam czy ta niepozorna trójka nie będzie zaczynem nowej bandy do Warheima - sęk w tym, że nie wiem jakiej :) (mam jeden pomysł ale jeszcze nie jestem go pewien) 

Co myślcie o modelach? A może macie sugestie jako co mogą grać? 

This time I didn't wait until the end of the month to post about the Figurine Blog Carnival. Today we have an entry especially for you on this occasion.
The broad topic that Potsiad treated us to in April is:

Topping without putty

In addition, with real baroque panache, our leader proposed several interpretations of the theme. To my surprise, the models I completed for the recent Warheim Tournament even meet several of them.
So we have a kitbash made without putty (modeling materials) and funny (but not) dolls with smiling porcelain faces.
And on top of all that, the whole design is completely random. Here's mine:

Creepy Constructs

Now for some context. As part of the 13th Warheim tournament, each player was to prepare models that were to represent Skaven constructs. As I was very busy preparing a whole new gang, I wanted to take the easy way out this time. I took the suggestion of Quidamcorvus, the tournament organizer, and purchased matching ready-to-print models.
However, taking the easy way out, I prepared the printout incorrectly and the models did not print correctly. I didn't have the inspiration or time to print the models again, so I used the well-known maxim: there are no mistakes, only happy accidents and I decided to fill in the gaps with bits.

And then the spirit of crazy conversions caught up with me and it didn't end with filling in the gaps.
With a quick movement of my hand, I combined damaged prints, Harlequin masks, Dark Eldar parts and Blood Angle heads into these disturbing conglomerates.
Painting was as quick and fun as the conversions.

The end result really surprised me. Playing in such a crazy atmosphere gave me so much fun that now I'm seriously considering whether this inconspicuous trio will be the beginning of a new Warheim gang - the problem is, I don't know which one :) (I have one idea, but I'm not sure about it yet)

What do you think about the models? Or maybe you have suggestions as to what they could play?

poniedziałek, 1 kwietnia 2024

Figurkowy Karnawał Blogowy ed #115 - Podsumowanie

Kwiecień 2024

Dziś pora podsumować sto piętnastą edycję Figurkowego Karnawału Blogowego którą miałem okazję poprowadzić. W odpowiedzi na temat jaki zadałem wpisy przygotowało sześciu twórców. Choć to nie imponująca licza, to wpisy są ciekawe, a ja na szczęście nie muszę ogłaszać śmierci FKB na mojej warcie (bo, że blogosfera umarła to już wiemy - uprzedzając komentarze). Ale do rzeczy, przed wami zebrane w kolejności losowej wpisy pod tytułem Masowa Produkcja.

Koyoth zaprezentował dobrze znany masowy wyrób plastikowy, szerzej znany jako krasnolud-baryłka 

Potsiat pokazuje, że nowe masowo wytwarzane części mogą być środkiem, aby zrobić coś unikalnego i starego - tak jakby.

Kapitan Hak, wbrew pierwotnym planom, kontynuował masową produkcję krasnoludzkich posągów. I wcale nie mówimy o krasnoludkach ogrodowych.

Quidamcorvus złożył i zaprezentował istną masę zepsucia i mięsa w formie Potwornego Ludu Nurgla.

Boston Steel Works opowiada o masowych mordach w zapomnianej historii bohaterów Śródziemia, jednocześnie prezentując modele złych ludzi północy.

Ja prezentuję początki mojego Szczurzego dworu, czyli mojej nowej skaveńskiej bandy.

Wszystkim uczestnikom gratuluję i dziękuję!
Następnej edycji wyczekujcie na blogu Gangs of Mordheim
Today it's time to summarize the one hundred and fifteenth editions of the Figure Blog Carnival, which I had the opportunity to host. In response to the topic I asked, entries were prepared by six authors. Although this is not an impressive number, the entries are interesting, and fortunately, I do not have to announce the death of FKB on my watch (because we already know that the blogosphere is dead - anticipating the comments). But to the point, here are entries titled Mass Production, collected in random order.

Koyoth presented a well-known mass-produced plastic product, better known as the barrel dwarf

Potsiat shows that new mass-produced parts can be a means to make something unique and old - sort of.

Captain Hook, contrary to his original plans, continued mass production of dwarven statues. And we're not talking about garden dwarfs.

Quidamcorvus assembled and presented a veritable mass of corruption and flesh in the form of the Monstrous People of Nurgle.

Boston Steel Works tells the story of mass murder in the forgotten history of the heroes of Middle-earth, while also presenting models of the evil Northmen.

I am presenting the beginnings of my Rat Manor, i.e. my new Skaven gang.

Congratulations and thank you to all the participants!
Stay tuned for the next edition of the Gangs of Mordheim blog