It was a busy month...
Sierpień tego roku należał do jednych z najbardziej zajętych miesięcy w mojej karierze blogowiania - zwyczajnie nie miałem czasu na hobby. Szczęśliwym zrządzeniem losu prowadzący Karnawał dał trochę dodatkowego czasu - więc rzutem na taśmę jestem!
Temat zwiazany z jedzeniem, więc przed Wami gruby goblin :D Pierwszy pomalowany członek mojej nowej bandy do Warheima - gobliński pirat Basior Okrutnik zajmujący się łapaniem niewolników do pracy na pirackiej krypie. Więcej o nowej bandzie, historii, która za nią stoi oraz dlaczego Basior jest taki gruby w najbliższym czasie - teraz, bo czas goni, trochę fotek tego uroczego pana. PS. Gobliny są ciężkie do fotografowania. |
August was one of the busiest time of the year. I littery have no time to paint any miniatures. But I really want to do something, so on the first day of a new month, I manage to paint some mini.
It is a fatty goblin to my new fresh force - my first goblin pirate. I promise to write more about this project in the future. In the meantime, let's take a look on this miniature. |
Fajnie wyszedl, dość mroczna tonacja ale pamiętam że ma ona związek z historią bandy :) cieszę się że tak szybko figurka poszła w ruch bo u mnie się kurzyl biedaczek
OdpowiedzUsuńMam nadzieję ze szybko uda się mi rozprawić z resztą załogi aby jak najszybciej trafili na stół gry.
UsuńMroczny i ewidentnie głodny =)
OdpowiedzUsuńOn (tak jak ja) zawsze jest głodny :D
UsuńSłodziak:D
OdpowiedzUsuń