niedziela, 30 czerwca 2019

Tech-priest Eversor Assassin- FKB ed. #58

885 dzień w sieci... / 885 days in the web...
Cover-ops! This time a maniacal robot killer...


Upalny czerwiec dobiega właśnie końca. Czas więc na wpis z okazji Figurkowego Karnawału Blogowego!

Na łamach bloga Zielony Skaven ogłoszono czerwocy temat, którym była:

Horda

Niezliczona rzesza wrogów to poważny problem na polu bitwy. Aby poradzić sobie z takim zagrożeniem, postanowiłem dołączyć do moich sił mordercę absolutnego - everssorów. To ci z pośród Imperialnych zabójców, którzy drogę do celu torują sobie po trupach wrogów. 

Moim pomysłem na temat hordy jest model, będący moją odpowiedzią na tego typu zagrożenia w 40stym milenium. 

Konutunując pomysł przedstawiony Wam przy pierwszym Imperialnym zabójcy, także tym razem postanowiłem stworzyć zabójcę wywodzącego się z Mechanicus. 

Eversor Assassin
aka
Tech-priest Assassin

To była wymagająca konwersja, ale jestem zadowolony z efetku. 

A jak Wam się podoba? 




It's time for a new blog entry in "Figurkowy Karnawał Blogowy"!


As some of you know, Karnawał is an initiative associating Polish bloggers for monthly work on a given topic, connected with wargaming.


The topic, announced at the page, Zielony Skaven, was:

The Horde

Countless enemies are a serious problem on the battlefield. In order to deal with such a threat, I decided to join my forces with an absolute murderer - everssors. There are among the Imperial assassins, who follow their corpses to their destination.

So my response to this month topic is unit that counters this type of threat.

I'm continuing the idea presented to you at the first Imperial assassin. Also this time I decided to create a murder derived from Mechanicus.

Eversor Assassin
aka
Tech-priest Assassin

It was a demanding conversion but I'm happy with the effect.

Do you like it?






sobota, 22 czerwca 2019

Iron Hands Primaris Ancient

876 dzień w sieci... / 876 days in the web...
No more excuses - time to write something….



Chiałbym otworzyć ten tekt słowami "niedawno zaprezentowałem Wam model w trakcie pracy, a dziś przedstawiam jego skończoną wersję". Jednak od tego czasu minęło 22 dni bez wpisu na blogu! Zgroza jak bardzo się opuściłem! 

(Tutaj poprzedni wpis prezentujacy prace w trakcie)

Zamiast jednak tracić czas na obietnice poprawy, zapraszam Was do obejrzenia ukończonego Sztandarowego dla mojej armii Żelazanych Dłoni.

Przed Wami:

Primaris Ancient

Sam model pochodzi z boxa Dark Imperium. Delikatnie podrasowałem go, aby nabrał charakteru mojej armii. Głowa pochodzi z odziałów skitarii, dodatkowa mechaniczna ręka to przerobiony fragment wyrzutni rakiet kosmicznych marinsów, a narramiennik wygrzebałem gdzieś z pudła bitsów :D 

Malowanie było jednocześnie bardzo przyjemne i bardzo frustrujące.

Sam model marynarza małowało się fajnie. Nabrałem już w tym wprawy i sprawia mi wielką frajdę malowanie zakutych w blachy wojwników Medusy.

Wiele trudności sprawił jednak sam sztandar. Freehand'y nie są moją mocną stroną. Po kolejnej próbie stwierdziłem: "lepiej na razie nie będzie".

Ewidentnie muszę podciągnąć się w tym zakresie.

Jak zawsze postanowiłem dodać nieco kolorytu podstawce. Tym razem postanowiłem podnieść nieco naszego horążego tak, aby każdy wyraźnie widział go na polu bitwy. 

To tyle na dziś :D

Jak zawsze zachęcam do kometnowania. Każdy Wasz komentarz cieszy!

I would like to open this entry with the words "I recently presented you a model still in progress and today its finite version". However, since then, 22 days have passed without a blog entry! 

(Here you can see the model in the WiP stage)

Instead of wasting time on promises of improvement, I invite you to look at the completed standard-bearer for my army of Iron Hands.

In front of you:


Primaris Ancient

The model itself comes from the box Dark Empire - I gently tweaked him to take on the character of my army. The head comes from the Skitarii rangers, an additional mechanical hand is a converted fragment of the space marines rocket launcher and the pauldron I dug out somewhere in the boxes of bits: D

The painting was both very pleasant and very frustrating.

The space marine model itself was very pleasurable. I've got practice in this and I am greatly happy to paint Medusa warriors.

However, many difficulties have caused me the same banner - freehand is not my strong point. After many tries, there was a moment when I said: "It will not be better for now".

Evidently, I have to pull myself up in this area of expertise.

As always, I decided to add something to the base. This time I decided to raise a bit of our standard-bearer so that everyone clearly saw him on the battlefield.

That's it for today: D


As always, I encourage you to give some comment. I'm really grateful for each word from you!

sobota, 1 czerwca 2019

WiP - Iron Hands Priaris Ancient - FKB ed. #57 Veni, vidi, vici!


854 dzień w sieci... / 854 days in the web...
Too busy playing to write about it….

Oj maj nie był dobrym miesiącem dla blogowania, ale dla odmiany nie był zły dla hobby! Sporo grałem w tym miesiącu - udało mi się zorganizować mikroturniej w warhammera 40k oraz wziąść udział w lokalnym turnieju tejże gry (w obu nie odniosłem ani spektalurnego zwycięstwa ani sromotnej porażki).
Udało się mi również pomalować coś choć nie dużo. 
Nie dałem jednak rady o tym napisać - nie po drodzę mi było z blogowaniem :P

W każdym razie pora na wpis w ramach Figurkowego Karnawału Blogowego

Temat wybrany przez Viluir na blogu Rzuć 90k6! to 

Veni, vidi, vici!



W całym tym zamieszaniu na model, jaki planowałem zmalować nie miałem za dużo czasu. Pisząc te słowa nie wiem jeszcze jak dobrze pójdzie mi wieczorne malowanie i na ile wykończony model Wam pokażę. 

Model, który wybrałem to Primaris Ancient z boxa Dark Imperium. Modele chorążych, jak rzadko które, podkreślają to, że Zakony Kosmicznych Marines wywodzi się od wcześniejszych Legionów. Zresztą co może dobitniej świadczyć o podbiciu danego terenu niż zatknięcie na nim swojej flagi? 

Jak zawsze pokusiłem się o drobną konwersję, aby figurka bardziej oddawała charakter mojej armii. 

Z malowaniem tego modelu wiąże się spora dawka stresu - wszystkie freehand'owe elementy na figurkach wciąż sprawiają mi trudności. 

Pozostaje mi zaprosić Was do obejrzenia zdjęć z moich zmagań z modelem i obiecać, że w przyszłości wygospodaruje więcej czasu na pisanie.

PS.

Niestety zdjęcia to wciąż praca w toku - ta flaga naprawdę jest pracochłonna. 
Oh, May was not a good month for blogging - for a change, it was not bad for the hobby - I played a lot this month - I managed to organize a micro-tournament in a 40k Warhammer and take part in the local tournament of this game (neither spectacular victory nor miserable failure in both).
I also managed to paint something but not much.
However, I was not able to write about it - sorry :D



But now it's time for a new blog entry in "Figurkowy Karnawał Blogowy"!


As some of you know, Karnawał is an initiative associating Polish bloggers for monthly work on a given topic, connected with wargaming.

May's month topic was:

Veni, vidi, vici!
In all this confusion, I did not have too much time for the model I planned to paint - While writing these words I do not know how well the evening painting will go and how the finished model will show you.


The model I chose is Primaris Ancient from the Dark Imperium box. Bannerman models emphasize that the Space Marines chapters originate from earlier Legions. Anyway, what can more clearly testify to conquering a given area than to stick its flag on it?


As always, I made small conversions so that the figure would reflect the character of my army more.


There is a lot of stress involved in painting this model - all the freehand elements on the figures still are difficult for me.


It remains for me to invite you to see photos of my struggles with the model and promise that in the future I will save more time to write.



still in progress