I doczekaliśmy końca niezwykle aktywnego miesiąca na tym blogu. Aktywnego, bo każdy miesiąc, w którym poza FKB pojawia się coś jeszcze, jest tu prawdziwym świętem aktywności. Ale przejdźmy do konkretów. Wysunięta szczęka, krzywy zgryz, kaprawe oczka i paskudny temperament – nie, to nie opis nieudanej randki z Tindera ani plakat wyborczy dla niesłyszących, to: Wyly the Killer Squig Pomysł ekscentryczny, żeby nie powiedzieć szalony, ale zrobiłem to. Przed Wami squig orka w całej okazałości. Przyznam, że nie zawsze jestem w stanie przewidzieć, do czego doprowadzą moje szalone konwersje. Tematem naszej kwietniowej zabawy były "Niewyjściowe Facjaty" i choć początkowo miałem zupełnie inny pomysł na to, co pomaluję, to Załoga Zielonoskórych Kaprów całkowicie zdominowała ten miesiąc swoimi uroczymi stworzeniami. Dzisiejszy wpis wieńczy tę serię i na jakiś czas wyczerpuje moje zasoby dla tej bandy. Kompletna seria squigów dla Kaprów składa się z: oraz właśnie Wyly'ego Na dziś to już wszystko! Z ciekawością czekam na to, co przyniesie nam majowe FKB. | And so we've reached the end of an exceptionally active month on this blog. Active, because any month where something other than FKB appears is incredibly active here. But let's get down to business. An overbite, crooked teeth, beady eyes, and a nasty temper – no, this isn't a description of a disastrous Tinder date or a campaign poster for the hearing impaired, it's: Wyly the Killer Squig An eccentric idea, not to say crazy, but I did it. Behold, the ork squig before you. I must admit, I'm not always able to control what these mad conversions will bring. The theme of our April fun was "Unpresentable Faces," and although I initially had a completely different idea of what I would paint, the Crew of Greenskin Gitz completely dominated the month with their charming creatures. Today's post concludes the series and, for the time being, exhausts the reinforcements for this gang. The complete series of squigs for the Gitz consists of: and indeed, Wyly That's all for today! I'm curious to see what FKB will bring us in May. |
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Sculpting. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Sculpting. Pokaż wszystkie posty
środa, 30 kwietnia 2025
Wyly the killer squig - FKB ed 128
sobota, 12 kwietnia 2025
Shark Squig!
To squig! To rekin! To rekin-squig! I tak to wpis na blogu który nie jest wpisem karnawałowym. Szok i niedowierzanie. Podczas przygotowań do ostatniego turnieju Warhiema potrzebowałem dodatkowych pomidorów do mojej Załogi Zielonoskórych Kaprów wpadłem na pomysł tej konwersji. Bazą jest wydruk zwykłego squiga, płetwa grzbietowa to bits tyranidów a reszta to greenstuff. Malowanie było łatwe i przyjemne (Dzięki tutorialowi znalezionemu w sieci :P) a efekt końcowy jak dla mnie idealnie pasuje do moich kaprów. Poprzednio zrobiłem Wciąż czeka do malowania jeszcze jeden skonwertowany squig - nie będzie to rekin ale konwencja będzie podobna. Dajcie znać co myślicie
| It's a squig! It's a shark! It's a shark-squig! And so this is a blog post that is not a carnival post. Shock and disbelief. While preparing for the last Warhiem tournament, I needed additional tomatoes for my Greenskin Privateer Crew, and I came up with the idea for this conversion. The base is a printout of a regular squig, the dorsal fin is tyranid bits and the rest is greenstuff. Painting was easy and fun (Thanks to a tutorial I found online :P) and the final effect fits my privateers perfectly. Previously I did Still waiting to be painted one more converted squig - it won't be a shark but the convention will be similar. Let me know what you think |
czwartek, 31 sierpnia 2023
Mushroommancer - Slaves and hired swords for my greenskins - part 3/3 - FKB ed. 108
2372 dzień w sieci... / 2372 days in the web...
If I had a mushroom...
Koniec miesiąca to czas na karnawał. Nikt ze stałych czytelników nie jest tym zaskoczony. Tym razem temat Karnawału wyznaczył Potsiat na swoim blogu Gangs of Mordhiem a brzmi on: Żniwa, żniwiarze, dożynki Z tej okazji wybrałem się na zbiory. Zbiory grzybów! Pomalowałem nowe najemne ostrze dostępne dla zielonoskórych w Warhiem FS - Grzybomantę. Pilnie śledzący Figurkowy Karnawał Blogowy mieli okazje zobaczyć już tego jegomościa w trakcie budowy miesiąc temu. Co myślicie o tym kitbashu?
| The end of the month is carnival time. None of the regular readers is surprised by this. This time, the theme of Carnival was set by Potsiat on his blog Gangs of Mordhiem and it reads: Harvest, harvesters, harvest festivals On this occasion, I went to harvest. Mushroom harvest! I painted a new mercenary blade available to greenskins in Warhiem FS - Mushroommancer. The diligently following the Figurowy Blogowy Carnival saw this gentleman under construction a month ago. What do you think about this kitbash? |
czwartek, 4 kwietnia 2019
Goblin Seahorseman - first sculpting
797 dzień w sieci... / 797 days in the web...
Ho to not love Goblins...
Ho to not love Goblins...
Niedawno odbył się kolejny turniej Warheima (relacja z niego już wkrótce) i jak każdy z uczestników, musiełem przygotować model reprezentujący postać dramatu - Laufra.
Więc chcąc, nie chcąc, aby stanąć w szranki musiałem stworzyć model konnego wojownika. Chciałem jednak aby figurka ta jak najbardziej pasowała do mojej Załogi Zielonoskórych Kaprów.
Miałem kilka pomysłów - jednak rzucona przez znajomego - półżartem półserio - sugestia, aby zrobić go na morskim koniku wryła się w mój umysł na tyle mocno, że musiełm go przygotować.
Zakasałem rękawy i postanowiłem, że tym razem nie zlęknę się i wyrzeźbię model z Green Stuffu. Nie było łatwo, ale odnalazłem sporo frajdy w robieniu modelu od postaw.
Choć może tego nie widać sporą inspiracją dla tej figurki był obraz Napoleon przekraczający Przełęcz Świętego Bernarda w 1800 roku autorstwa Jacques'a-Louisa Davida
Jeźdźca złożyłem z użyciem bitsów pochodzących głównie z nocnych goblinów i wilczych jeźdźców. Jak możecie zobaczyć na zdjęciach, stworzyłem również wersję pieszą modelu.
Lekki problem sprawiło mi wyposażenie goblina w pistolet - okazało się, że moja kolekcja części nie zawiera już takich elementów. Postanowiłem więc odwołać się do goblińskiej myśli technologicznej na sznurek i ślinę - moim zdaniem pasuje idealnie.
W trakcie wspomnianego turnieju Warheima zwyczajowo odbywa się konkurs na najlepszy model. Uczestnicy wybierają ten model, który ich zdaniem najlepiej odpowiedział na wyzwanie edycji. W tym roku, ku mojemu zaskoczeniu, udało się mi zwyciężyć! To naprawdę zaszczyt zostać wyróżnionym w takim konkursie.
Nagrody w turnieju i konkursie ufundowali:
Avatars of War, Battle-Models.com, Black Grom Studio, HQ Resin, HobbyZone.pl, Kromlech.eu, Micro Art Studio, Scibor MM, PWork Wargames oraz Rotten Factory.
W najbliższym czasie możecie się więc spodziewać kilku recenzji :D
A jak Wam podoba się mój goblińsko-piracki jeździec?
|
Recently I participated in Warheim Tournament and as every participant, I had to make a model for Laufer - special character connected with this edition theme.
So I had to create horseman warrior miniatures. However, I wanted the figurine to match my Goblin Pirates Crew. I had few ideas but a suggestion was thrown by my friend (half-jokingly half-heartedly) to make a seahorse rider. It buried so strongly in my mind that I just had no other choice but make it.
I decided that this time I would not be afraid to make a model entirely from green stuff. It was not easy but I found a lot of fun in making it from scratch.
It is not easy to see but the main inspiration behind the figurine was a painting titled: Bonaparte franchissant le Grand-Saint-Bernard by Jacques'a-Louisa David
Goblin itself is a kitbashed from Night Goblins and Wolf riders bits. As you can see on photos I also made a walking version of the model.
I had a slight problem with a pistol for him - I ran out of small arms in my bits box - so I used some goblins technology - I think it looks quite good.
During the tournament, which I mentioned, there was a competition for the best model. Players chose who dealt with the theme of the tournament in a best way. And this year, to my surprise, I managed to win! It is really an honour to be honoured in such a competition.
The prizes in the tournament and the competition were funded by:
Avatars of War, Battle-Models.com, Black Grom Studio, HQ Resin, HobbyZone.pl, Kromlech.eu, Micro Art Studio, Scibor MM, PWork Wargames & Rotten Factory.
In the near future, you can expect several reviews :D
And do you like my Goblin Pirate Seahorsman?
|
Subskrybuj:
Posty (Atom)