429 dzień w sieci... / 429 day in the web...
Another crazy conversion...
Przyzwyczaiłem Was zapewne do wpisów na ostatni moment w ramach Figurkowego Karnawału Blogowego - tym razem tradycji również stało się zadość. Na przeszkodzie mojego hobby stanęło hobby :D Przygotowania do turnieju Warheima niestety zepchnęły zrobienie karnawałowego modelu na ostanie dni miesiąca.
Tematem marca jest: Prosto z piekła, a zaproponował go Anolecrab z bloga Krypta Królów . Mój model to moja interpretacja na temat Pomiotu Chaosu. Chciałem, aby był bardzo zmutowany, a jednocześnie chciałem odejść od gór mięśni, jakie najczęściej widuje się w roli tej jednostki. Same składanie modelu z bitsów wykonałem już dawno, jednak projekt utknął na etapie pierwszych warstw koloru. Użyłem części orków, zwierzoludzi i tyranidów oraz wojowników chaosu. Malowanie byłoby szybkie i przyjemne, gdybym przy pierwszym podejściu nie spaprał sprawy. W efekcie po raz pierwszy przemalowałem swój model. Mam nadzieję, że jest wystarczająco demoniczny :) |
March is ending, so it's time for "Figurkowy Karnawał Blogowy". As some of you know The Karnawał is an initiative associating Polish bloggers for monthly work on a given topic connected with wargaming.
The March theme, proposed by Anolecrab on the blog Krypta Królów is Straight out of hell. I decided to make a Chaos Spawn. I don't like original miniatures, so I made my own from bits. :D Not every Spawn is muscle mountain :D I use bits from orc, beastmen, tyranids and chaos warriors. First time I had to painted miniature twice - first shoot was terrible. I hope now it looks better. Do you like it? |