poniedziałek, 30 września 2024

Fire Teeth Gang Trukk - FKB ed 121



Tutaj standardowy tekst, że koniec miesiąca to czas na wpis w ramach karnawału - ale nie oszukujmy się to jedne posty jakie się tu jeszcze pojawiają. Więc żadnego zaskoczenia.
Moja odpowiedź na temat 121 edycji:

Co za numer

I co zmalowałem (a właściwie sfotografowałem bo pomalowane już dawno)? Trukk do orków i jaki w tym numer? A no taki, że pod sam koniec malowania prawie zniszczyłem ten model nad którym spędziłem trochę czasu. Prawdę mówiąc gdyby nie to, że orcza technologia wybacza dużo to poszedłby do kosza. 

Jaki numer sobie wywinąłem zapytacie. 
Już tłumaczę.
Posklejałem, pomalowałem model akrylami i postanowiłem jak na pozostałych orkach do 40k nałożyć olejne washe, sprawdzony schemat wiem co robię. 
Aby przyśpieszyć schnięcie washa i nadać mu bardziej matowy finisz chwytam suszarkę do włosów i zaczynam suszyć, jest późno, nie jestem bardzo uważny. I nagle model się rozlatuje na kawałki. Przyglądam się i okazuje się, że tak nagrzałem model, że aż się skręcił i niektóre części odpadły. 
Cóż, nie zwróciłem uwagi, że moja ukochana wymieniła nasza suszarkę do włosów a ta ma tyle mocy co niegdysiejsze opalarki.
Długo i dostanie powtarzałem "co za numer!" lepiąc do kupy (po raz drugi) ten model teraz pokrzywiony i lepiący się wciąż z olejnej farby.

Parę dni później, po otarciu łez złości, dokończyłem model i odłożyłem na półkę. 
Teraz doczekał się zdjęć, a kiedyś pewnie go pokocham. 
Here is the standard text that the end of the month is the time to post a carnival entry - but let's be honest, these are the only posts that still appear here. So no surprise. My response to 121 edits:

What a number

And what did I paint (or rather photographed because it was painted a long time ago)? Trukk for orks and what number is it? Well, at the very end of painting I almost destroyed the model I spent some time on. To tell you the truth, if it weren't for the fact that orc technology is very forgiving, it would have gone to waste. 

What number did I get, you ask? I'll explain it now. I glued it together, painted the model with acrylics and decided to apply oil washes on the remaining orcas up to 40k, a proven method, I know what I'm doing. To speed up the drying of the wash and give it a more matte finish, I grab the hair dryer and start drying it, it's late, I'm not very careful. And suddenly the model falls to pieces. I take a closer look and it turns out that I heated the model so much that it twisted and some parts fell off. Well, I didn't notice that my beloved had replaced our hair dryer and it had as much power as the old heat guns. I kept repeating for a long time "what a trick!" putting the model back together (for the second time), now crooked and still sticking with oil paint.

A few days later, after wiping away the tears of anger, I finished the model and put it on the shelf. Now it has been photographed, and one day I will probably love it.

czwartek, 1 sierpnia 2024

Figurkowy Karnawał Blogowy ed #119 - Druga szansa - Podsumowanie



Salt air...

Dziś pierwszy sierpnia. Lipiec przeleciał jak z bicza strzelił i teraz czas na podsumowanie edycji 119 Figurkowego Karnawału Blogowego, który miałem przyjemność poprowadzić. 

W ten upalny miesiąc siedmioro twórców odpowiedziało na temat publikując swoje wpisy.


Kapitan Hak przeprowadza renowacje dwustronnego stołu bitewnego.

Boston Steel Works przeprowadza nas przez przemianę Elektora na gryfie

Szeperd stawia na podstawkach kusze repetujące 

Quidamcorvus został przekonany przez drugą edycję i skleca wojowników burzy 


Ja próbuję dać drugą szansę kill teamowi wracając do inspirowanej Makbetem drużyny arlekinów 

Wszystkim uczestnikom dziękuję i mam nadzieję że dobrze się bawiliście

Temat na sierpień już możecie znaleźć tutaj
Salt air... 

Today is the first of August. July flew by and now it's time to summarize the 119th edition of the Figure Blog Carnival, which I had the pleasure of hosting. 

During this hot month, seven creators responded to the topic by publishing their entries. 

Potsiat presents robbers who don't give second chances 

Kapitan Hak is renovating the double-sided battle table. 

Boston Steel Works takes us through the Elector's fretboard transformation

Szperd places repeater crossbows on stands

 Quidamcorvus was won over by 2nd Edition and is putting together storm warriors

Koyoth gives a second chance to the flagship tamer launched nine years ago

I'm trying to give the kill team a second chance by returning to the Macbeth-inspired harlequin team

Thank you to all participants and I hope you had fun 

You can find the topic for August here




środa, 31 lipca 2024

Harlequin Kill Team upgrade to second edition - part 1 - FKB ed 119



W ramach Figurkowego Karnawału Blogowego w tym miesiący którego tematem są Drugie szanse postanowiłem wrócić do mojego projektu arlekinów do Kill Teama.
Za pierwszym razem nie udało się ani razu zagrać tą drużyną bo zmieniły sie zasady w między czasie. Teraz próbuje dać im drugą szanse. Do tego potrzebowałem dwa dodatkowe model i dziś mogę zaprezentować je przed malowaniem. 

As part of this month's Miniature Blog Carnival, which is themed Second Chances, I decided to return to my Kill Team harlequin project. The first time I didn't manage to play this team even once because the rules changed in the meantime. Now I'm trying to give them a second chance. For this I needed two additional models and today I can present them before painting.



A tutaj dla przypomnienia jak wygląda pozostała część zespołu 
And here's a reminder of what the rest of the team looks like

poniedziałek, 1 lipca 2024

Figurkowy Karnawał Blogowy ed #119 - Druga szansa



Lipiec! Daje słowo obecny rok pędzi jak szalony. Na dobry początek drugiej części roku 2024 znów przyodziewam czapkę wodzireja naszej blogowej zabawy i obejmuje w swoją pieczę 119 edycje Figurkowego Karnawału Blogowego.
Gdyby ktoś jeszcze nie wiedział to zabawa to jest niezwykle prosta - prowadzący dany miesiąc wybiera temat, a każdy który pragnie wziąć udział publikuje pracę w tym temacie a link do publikacji zostawia tutaj w komentarzu (Blogi, Facebooki, instagramy, tik-toki wszystkie linki są akceptowalne).

Temat jaki wybrałem na lipiec to

Druga szansa


Bo każdy zasługuje na drugą szanse, prawda? 
Może jakiś model też zasługuje na taką.
A może chcecie dać drugą szanse jakieś grze.
Być może jakaś technika modelarska nie przypadła wam do gustu ale szukaliście od jakiegoś czasu okazji aby zrobić drugie podejście.
Truposze to kwintesencja drugiej szansy w pewien sposób, prawda? 
Może potrzeba wam drugiej szansy w prowadzeniu bloga?

Cokolwiek wam wpadnie do głowy interpretacja dowolna.

Zapraszam do zabawy.
July! Let me tell you, this year is going like crazy. For a good start to the second part of 2024, I am once again putting on the hat of the leader of our blogging fun and taking over 119 editions of the Figurine Blog Carnival.
If anyone didn't know yet, the game is extremely simple - the host of a given month chooses a topic, and everyone who wants to participate publishes a work on this topic and leaves a link to the publication here in the comment (Blogs, Facebook, Instagram, Tik-Tok, all links are acceptable).

The topic I chose for July is

Second chance


Because everyone deserves a second chance, right?
Maybe some model deserves one too.
Or maybe you want to give a game a second chance.
Perhaps you didn't like a certain modeling technique, but you have been looking for an opportunity to do a second attempt for some time.
Dead Men is the epitome of second chances in a way, isn't it?
Maybe you need a second chance at running a blog?

Whatever comes to your mind, you can interpret it.

I invite you to have fun.



czwartek, 20 czerwca 2024

Renovation of the oldest terrain model. Part 2



Dziś będzie szybko i zwięźle.
Zakończyłem renowacje mojej najstarszej makiety o której pisałem ostatnio.
Dziś dla was efekt końcowy.
Wciąż mam w katonie kilka makiet do odratowania - niektóry w stanie nawet gorszym niż była ta. Kto wie może na nie też przyjdzie pora. 
Today it will be quick and concise.
I have completed the renovation of my oldest model that I wrote about recently.
Today, the final result is for you.
I still have several models in the caton that need to be saved - some of them are in even worse condition than this one. Who knows, maybe the time will come for them too.



sobota, 1 czerwca 2024

Renovation of the oldest terrain model. Part 1 - FKB ed 117

Czas na karnawał! Dziś nietypowo bo z wyjazdu ale może uda się podzielić tym co udało mi się podziałać w ramach hobby i pasuje to do tematu majowego Figurkowego Karnawału Blogowego. 

W ramach Przyrządów i Narzędzi będących tematem miesiąca postanowiłem wrócić do najstarszej mojej makiety. 

Ten niewielki kawałek terenu będzie miał gdzieś między 15 a 20 lat i został stworzony na początku mojej przygody z hobby. ok 2007 postanowiłem podrasować nieco te makietę dodając elementy drewnianej konstrukcji oraz zmieniając podstawę - niestety nigdy nie dokończyłem tego. Tym sposobem makieta trafiła do kartonu i stała się modelarskim złomem - nigdy nie skończonym, wiecznie walającym się tworem który zajmował tylko miejsce i łapał kurz. 
Na szczęście FKB dał mi pretekst i motywacje aby to zmienić. Zawłaszcza, że chciałem wypróbować nowe narzędzie.
Narzędzie na które wpadłem przez przypadek - Elmin podrzucił mi za pomocą instagrama filmik na której ktoś w dość imponujący sposób za pomocą wydrukowanej na drukarce 3d teksturowanej rolki tworzył w masie powietrzno-utwardzalnej całe zdobione ściany zamku. 
Postanowiłem spróbować czym to się je. 
Muszę przyznać, że pierwsze testy jakie dziś prezentuje są bardzo obiecujące. Całość pracy nad kamienną podłoga zajęła mi mniej niż 10 minut co jest prędkością światła w porównaniu do innych technik.
Nie będę ukrywał wałki pod inne bardziej skomplikowane tekstury też już wydrukowałem i mam zamiar kontynuować tę zabawy. 
Tym czasem stara makieta nabiera nico barw - wciąż nie gotowa ale już widać, że było warto dać tej starowince szanse. 
It's time for carnival! Today is unusual because I was away, but maybe I will be able to share what I managed to do as a hobby and it fits the theme of the May Figurine Blog Carnival.

As part of Devices and Tools, which is the topic of the month, I decided to return to my oldest mock-up.

This small piece of land will be somewhere between 15 and 20 years old and was created at the beginning of my adventure with the hobby. around 2007 I decided to improve the model a bit by adding elements of a wooden structure and changing the base - unfortunately I never finished it. In this way, the mock-up ended up in a cardboard box and became modeling scrap - a never-finished, ever-falling thing that only took up space and caught dust.
Fortunately, FKB gave me an excuse and motivation to change it. Especially since I wanted to try a new tool.
A tool I came across by accident - Elmin sent me a video via Instagram in which he created, in a quite impressive way, using a 3D printed textured roller to create entire decorated castle walls in air-hardened mass.
I decided to try what it is eaten with.
I must admit that the first tests presented today are very promising. The entire work on the stone floor took me less than 10 minutes, which is the speed of light compared to other techniques.
I won't hide the rollers for other, more complicated textures, I've already printed them and I plan to continue this fun.
This time, the old model is taking on a bit of color - it's still not ready, but it's already clear that it was worth giving this old thing a chance.
















środa, 17 kwietnia 2024

Creepy Konstrukty - FKB ed 116



Tym razem nie czekałem do końca miesiąca z wpisem na Figurkowy Karnawał Blogowy. Już dziś specjalnie dla was wpis z tej okazji. 
Szeroki temat jakim uraczył nas Potsiad w miesiącu kwietniu brzmi:

Polewka bez kitu

Do tego z istnym barokowym rozmachem nasz wodzirej zaproponował kilka interpretacji tematu. Ku mojemu zdziwieniu modele jakie ukończyłem na niedawny Turniej Warheima spełniają nawet kilka z nich. 
Mamy więc kitbash zrobiony bez kit (mas modelarskich) zabawnych (tyle, że nie) laleczek o uśmiechniętych porcelanowych twarzach. 
A do tego wszystkiego cały projekt jest całkowicie przypadkowy. Przed wami moje:

Creepy Konstrukty

Teraz trochę kontekstu. W ramach 13tego turnieju Warheima każdy z graczy miał przygotować modele które miały reprezentować skaveńskie konstrukty. Jako, że mocno byłem pochłonięty przygotowywaniem całej nowej bandy to chciałem tym razem pójść trochę na  łatwiznę. Skorzystałem z sugestii Quidamcorvusa, organizatora turnieju, i zaopatrzyłem się pasujące gotowe do wydruku modele. 
Jednak idąc na łatwiznę, aż za bardzo, źle przygotowałem wydruk i modele nie wydrukowały się poprawnie. Nie miałem natchnienia ani czasu aby jeszcze raz drukować modele więc posłużyłem się znaną maksymą: there is no mistakes only happy accidents i postanowiłem uzupełnić braki bitsami. 

No i wtedy dopadł mnie duch szalonych konwersji i na uzupełnieniu braków się nie skończyło. 
Szybkim ruchem ręki połączyłem uszkodzone wydruki, maski od harlekinów, części dark eldarów oraz głowy blood anglesów w te niepokojące ulepki. 
Malowanie było równie szybkie i przyjemne jak konwersje. 

Efekt końcowy naprawdę mnie zaskoczył. Zabawa w tak odjechanym klimacie sprawiła mi tyle frajdy, że teraz mocno rozważam czy ta niepozorna trójka nie będzie zaczynem nowej bandy do Warheima - sęk w tym, że nie wiem jakiej :) (mam jeden pomysł ale jeszcze nie jestem go pewien) 

Co myślcie o modelach? A może macie sugestie jako co mogą grać? 

This time I didn't wait until the end of the month to post about the Figurine Blog Carnival. Today we have an entry especially for you on this occasion.
The broad topic that Potsiad treated us to in April is:

Topping without putty

In addition, with real baroque panache, our leader proposed several interpretations of the theme. To my surprise, the models I completed for the recent Warheim Tournament even meet several of them.
So we have a kitbash made without putty (modeling materials) and funny (but not) dolls with smiling porcelain faces.
And on top of all that, the whole design is completely random. Here's mine:

Creepy Constructs

Now for some context. As part of the 13th Warheim tournament, each player was to prepare models that were to represent Skaven constructs. As I was very busy preparing a whole new gang, I wanted to take the easy way out this time. I took the suggestion of Quidamcorvus, the tournament organizer, and purchased matching ready-to-print models.
However, taking the easy way out, I prepared the printout incorrectly and the models did not print correctly. I didn't have the inspiration or time to print the models again, so I used the well-known maxim: there are no mistakes, only happy accidents and I decided to fill in the gaps with bits.

And then the spirit of crazy conversions caught up with me and it didn't end with filling in the gaps.
With a quick movement of my hand, I combined damaged prints, Harlequin masks, Dark Eldar parts and Blood Angle heads into these disturbing conglomerates.
Painting was as quick and fun as the conversions.

The end result really surprised me. Playing in such a crazy atmosphere gave me so much fun that now I'm seriously considering whether this inconspicuous trio will be the beginning of a new Warheim gang - the problem is, I don't know which one :) (I have one idea, but I'm not sure about it yet)

What do you think about the models? Or maybe you have suggestions as to what they could play?