piątek, 26 stycznia 2018

365 days

365 dzień w sieci... / 365 day in the web...
First year... maybe now I'm blogger...


"Witajcie. 
Nie znacie mnie..."

To już rok minął, jak tymi słowami otwarłem pierwszy wpis na tym blogu.

Rozpoczynając przygodę z publikowanie swoich prac przyświecał mi głównie jeden cel - zmotywowanie siebie do regularniejszego zajmowania się moim hobby. Mimo przeciwności losu, zmiany pracy, remontu mieszkania  i innych przygód udało mi się wytrwać w publikowaniu. Miewałem przerwy i gorsze miesiące, ale koniec końców wciąż tu jestem.

Wszystkim, którzy czytują i śledzą moje wpisy serdecznie dziękuję. Podwójnie dziękuję tym, którzy postanowili pozostawić po sobie komentarz. Każdy cieszy i daje dodatkową dawkę motywacji, aby ponownie zasiąść do warsztatu.

Przez 365 dni The Dark Oak istnieje w sieci, czas na posumowanie tego czasu.

Blog odwiedzono ponad 7 700 razy.
Najczęstsze są wizyty z Polski, jednak lista zagranicznych odwiedzających powoli rośnie.

Opublikowałem 39 wpisów - oczywiście to poniżej zakładanego początkowo jednego wpisu tygodniowo. Jednak mimo tego skromnego wyniku, pomalowałem o wiele więcej modeli niż rok wcześniej.
Regularnie uczestniczyłem w Figurkowym Karnawale Blogowym, a nawet raz zostałem jego gospodarzem


Najczęściej odwiedzanym postem w tym roku był:
Assault Cannon Scratch Build tutorial

Następne w kolejce są:
Spichlerz - makieta low cost
Czołgiem - Iron Hands Razorback Scratch Build

Wygląda na to, że w następnym roku możecie spodziewać się więcej wpisów z kategorii DIY ;)

Mam nadzieję, że następne 365 dni będzie jeszcze bardziej owocne i będę mieć często okazje do chwalenia się nowymi efektami pracy.

Z tego miejsca chce podziękować również mojej wybrance, będącej dobrą duszą tego bloga. Przedziera się ona przez moje pseudo literackie wypociny i dzięki jej korekcie stają się one czytelne dla Was.

Raz jeszcze dziękuję wszystkim, którzy zaglądają na The Dark Oak.

Dajcie znać jeśli jest coś, co chcielibyście, aby się pojawiło na blogu.

M.J.
 "Hello.
You don't know me..."

One year ago I started this blog with this words.


When I started this adventure with publishing my work, I was mainly driven by one goal - motivating myself to regularly take care of my hobby. Despite adversity, change of work, renovation of the apartment and other adventures, I managed to persevere in publishing. I had breaks and worse months, but in the end I'm still here.


I would like to thank to all who are reading and following my entries. Also big thank you to those who decided to leave a comment. This gives me an extra dose of motivation to re-enter the workshop.



For 365 days The Dark Oak exists on the web, it's time to sum up this time.


The blog has been visited over 7,700 times. The most frequent are visits from Poland, however, the list of foreign visitors is slowly growing.



I have published 39 entries - of course, this is below the one initially set-up per entry per week.But despite this modest result, I painted many more models than last year.


The most-visited post this year was:

 Assault Cannon Scratch Build tutorial
 So I decided to translate it for you.

The next ones in the queue are:Granary - low cost model

Iron Hands Razorback Scratch Build

It looks like you can expect more entries from the DIY category next year;)



I hope that the next 365 days will be even more fruitful and I will often have opportunities to new works


From this place I would like to thank my beloved girlfriend, who is a good soul of this blog. She rubs through my pseudo literary scribbles and, thanks to her correction, they become clear to you.



Once again, thank you to everyone who looks at The Dark Oak.


If you want me to publish about something - just let me now.

M.J.


niedziela, 21 stycznia 2018

Kapitan Czernobrody - Figurkowy Karnawał Blogowy XXXXI - Skarb

343 dzień w sieci... / 343 day in the web...
This treasure are mine!...

Ahoj!

Miesiąc styczeń już na dobre zagościł w kalendarzu, czas więc na wpis związany z Figurkowym Karnawałem Blogowym. 

Styczniowym tematem zaproponowanym przez Kapitana Haka i Skavenblight na blogu Hakostwo jest Skarb.

Dokładnie tak - Kapitan Hak i Skarb. 
Jako, że ostano grywam w Warheima piratami to temat sam się prosił, i jakbym nie kombinował, i tak skończyło się na oczywistym wyborze.

Przed Wami Kapitan Czernobrody, który dowodzi moimi Piratami z Sartosy w trakcie rozgrywek Warheima. 

Kapitan wszedł w posiadanie skrzyni ze skarbem i nie zamierza jej nikomu oddać. 

Model kapitana to produkcja Black Scorpion. Prócz skrzyni kapitan wyszabrował gdzieś ręczną kuszę - nie pytajcie skąd ją ma. 

Podstawkę wykonałem własnoręcznie, jak możecie zobaczyć na poniższej mini relacji z budowy tytułowego Skarbu.

Agrrrr! Ręce precz od mojego złota!
Ahoy!

The month of January has already arrived in the calendar for good, so it is related to "Figurkowy Karnawał Blogowy". The Karnawał is an initiative associating Polish bloggers for monthly work on a given topic connected with wargaming..

The January theme, proposed by Captain Hook and Skavenblight on the blog Hakostwo, is Treasure.

Exactly - Captain Hook and Treasure.

As I have been playing Warheim pirates, this is a perfect subject for me! And how you can guess, I ended up with an obvious choice.

So this is Captain Blackbeard who commands my Pirates from Sartosa during the Warheim games.

The Captain came into possession of a treasure chest and he does not intend to give it to anyone.

The Captain's model is the production of Black Scorpion. In addition to the chest, the Captain has from somewhere a hand-made crossbow - do not ask where he got it.

The base I made by myself, as you can see on the following mini report from the construction of the Treasury.

Agrrrr! Hands off my gold!














sobota, 20 stycznia 2018

Iron Hands Apothecary

342 dzień w sieci... / 342 day in the web...
Apothecary ready!...

Witajcie!

Malowanie mojej armii Iron Handsów do Warhammera 40 000 trwa. 

W trakcie bitwy równie ważne, jak pokonanie wroga, jest utrzymanie przy życiu własnych żołnierzy. Dlatego też następnym modelem, który potraktowałem farbami jest Aptekarz - zakonny medyk polowy. To on w ogniu walk ratuje życia rannym kosmicznym marines i to od dba o przetrwanie genoziaren poległych towarzyszy. 

Model w większości to klasyczny Apothecary z zestawu Command Squad. Postanowiłem pokazać go jednak z pistoletem boltowym, a nie z mieczem łańcuchowym - gry jakie do tej pory rozegrałem świadczą, że jeśli ten medyk używa broni to najczęściej tej.

Odszedłem również od archetypowego malowania tego modelu na kolor biały, decydując się tylko na białe wstawki. 


Mam nadzieje, że przypadnie Wam do gustu.
Hello!

Painting my army of Iron Hands to Warhammer 40,000 continues.

In the battle, as important as defeating the enemy, is to keep your own soldiers alive. Therefore, the next model that I treated with paints is Apothecary - a chapter field medic. It's he who, in the heat of battle, saves lives of wounded space marines and ensures that the genoseeds of fallen comrades will survive.

Most of the model is a classic Apothecary from the Command Squad sets, but I decided to show it with a bolt pistol and not a chain sword - games I have played so far testify, that if this medic uses a weapon, it is usually this one.

I also left the archetypal painting of this model in white, deciding on;ly on white details


I hope you will like it.


"No servant of the Emperor shall fall if I can help it."

"Death or healing... I care not which you seek."

"The fallen shall be forever remembered as the Emperor's finest."

niedziela, 14 stycznia 2018

Primaris Intercessors part 3 - Sergeant and full squad

336 dzień w sieci... / 336 day in the web...
First complet squad, many more to go...

Hej! Długo kazałem na niego czekać, ale dziś przed Wami Sierżant z oddziału Primaris Intercessors. 

Tym sposobem udało się mi zakończyć pierwszy z dwóch takich oddziałów, pochodzących z startera Dark Imperium.

Ten model również nie został poddany dużym zmianom - wymieniłem tylko głowę, aby nadać mu bardziej mechaniczny wygląd, pasujący do zakonu Iron Handsów. 

Po pewnych wahaniach zdecydowałem się na klasyczną czerwoną kolorystykę dla Sierżanta i wszystkich następnych w mojej armii. Każdy z nich będzie miał czerwony naramiennik oraz czerwone elementy hełmu. 

Cały odział prezentuje się całkiem dobrze i muszę przyznać, że jestem zadowolony. Oczywiście jak zawsze wiem, że następnym razem parę rzeczy zrobię inaczej, ale już tak jest z tym hobby. 

Jako bonus mam  dla Was model testowy - klasycznego puszkowatego marinsa, na którym testowałem malowanie, na które zdecydowałem się w mojej armii.

Nie krępujcie się zostawić komentarza i do zobaczenia niebawem!


Hi! You've been waiting for him for a long time and today here he is Primaris Intercessors Sergant. 

This way I managed to finish the first of two such squads coming from the Dark Imperium starter.

This model has not been changed too much - I only replaced head to give it a more mechanical look that matches the Iron Hands Chapter. 


After some hesitation, I decided on a classic red color for this Sergeant and all the next ones in my army. Each of them will have a red armlet and red elements of the helmet.


The whole squad looks quite good and I have to admit that I'm happy. Of course, as always I know that the next time I will do a few things differently, this is the point with this hobby - you always feel that you could do something  in different way - better way.

I have a bonus for you today - a classic Space Marine on which I tested the painting I decided in my army.


Do not hesitate to leave a comment and see you soon.
Ready for duty!




he is so small :D

poniedziałek, 8 stycznia 2018

Primaris Intercessors part 2 - bring some grenade launcher

330 dzień w sieci... / 330 day in the web...
Laboriously forward...

Witajcie! Dziś przed Wami kolejni marines z oddziału Primaris Intercessors, jak poprzednicy pochodzą z boxa Dark Imperium. 

Tym razem miałem okazję do ciekawej konwersji - Intercessors mają możliwość wyekwipowania się w podwieszony granatnik zwiększający zasięg ich granatów do szaleńczych 30" i to za 1pkt! Niestety pudełko, z którego pochodzą, nie zawiera tej opcji uzbrojenia. Rzuciłem się więc na model ze skalpelem, klejem i przerobiłem go po swojemu. Efekt sami ocenicie, ale ja jestem zadowolony. 

Jego towarzysz oparł się mocnym przeróbkom, ale też trzyma klimat potomków Ferrusa. Malowanie oczywiście spójne z pozostałymi członkami tego oddziału. 

Do pełnego składu pozostał tylko sierżant, którego spodziewajcie się w najbliższym czasie.

Jak zawsze dajcie znać, co sądzicie zostawiając komentarz.

Trzymajcie się i powodzenia w Waszych hobbistycznych działaniach!
Hello! Today presents the next marines from the Primaris Intercessors squad, as their predecessors come from the Dark Imperium box.

This time I had the opportunity for an interesting conversion - Intercessors can equip themselves with a auxiliary grenade launcher increasing the range of their grenades to 30 " for 1points! Unfortunately, the box (from which they come) does not include this option of armaments, so I threw myself on a model with a scalpel, glue and I've made it my way. You'll judge the effect, but I'm happy.


His companion resisted with a strong modification but also keeps the climate of Ferrus descendants. Painting, of course, consistent with the other members of this squad.


Only the sergeant who expects you in the near future remains to the full line-up.

As always, let me know what you think leaving a comment.

Good luck in your hobby activities!



Do you ever heard about borg? :D




sobota, 6 stycznia 2018

Primaris Intercessors part 1

328 dzień w sieci... / 328 day in the web...
New year, old me...

Witajcie w nowym roku!

W 2018 postawiłem sobie dwa cele:

  • Publikować dodatkowo w języku angielskim.
  • Pomalować część moich Space Marinsów - tak ok. 1200-1500 pkt.


Więc do dzieła!

Przed Wami pierwsi dwaj kosmiczni marynarze z zakonu Żelaznych Dłoni :D Obaj należą do Primaris Intercessors Squat z boxa Dark Imperium. I muszę przyznać, że te nowe modele są przepiękne.

Nietypowo dla mnie postanowiłem ograniczyć konwersje do minimum, za to zdecydowałem się na niestandardowe malowanie. Zamiast kodeksowej czerni wybrałem metalowe barwy, zbliżając ich wygląd do wojowników sprzed czasów herezji.

Dajcie znać, co myślicie, zostawiając komentarz.

Welcome in the new year!

In 2018 I set myself two goals:


  • Publish additionally in English - so this is my first :)
  • Paint some of my Space Marines - something about 1200-1500 points.


So get to the work!

Today I'm presenting you the first two Iron Hands Space Marines. Both belong to Primaris Intercessors Squat from the Dark Imperium Box. And I must say: these new models are beautiful.

Unusually for me, I decided to reduce conversions to a minimum, but I decided to do non-standard painting. Instead of "codex" black, I chose the colors of metals, bringing them closer to preheresy Iron Hands Warriors

Let me know, what do you think and leave a comment in section below.