Reviews: Legionary Heavy Weapon Platform: Storm Cannon from Kromlech - Iron Hands Thunderfire Cannon

910 dzień w sieci... / 910 days in the web..
Next big gun for my guys...

Dziś dla Was mam kolejną recenzję i pomalowany model jednocześnie!  Jak już wspominałem tutaj, na poprzenim turnieju Warheima zdobyłem parę nagród. Jedną z nich był voucher firmy Kromlech.  Zrealizowałem go, aby wyposażyć mój Zakon Żelaznych Dłoni w nową zabawkę. Przed Wami:  Legionary Heavy Weapon Platform: Storm Cannon  aka Iron Hands Thunderfire Cannon Model dotarł solidnie zapakowany, zabezpieczony przed uszkodzeniem w przesyłce. Wewnątrz przesyłki poza modelem znalazłem również niewielką próbkę innych produktów - niby nic, ale cieszy.  Sam model wykonany jest z dobrej jakości żywicy. Detale są bardzo wyraźne, a części nie wymagały wiele pracy, by oczyścić je ze śladów produkcyjnych. Zaskoczyła mnie masa tego modelu - jest naprawę solidny.  Do modelu nie załączono instrukcji montażu, ale nie było raczej wątpliości, jak powinien on być skompletowany. Model jest na tyle dobrze spadowany, że wieżę działa pozostawiłem nie przyklejoną, na wypadek gdybym kiedyś zapragnął alternatywy.  Malowanie modelu było naprawę przyjemne i szybkie. Skorzystałem z palety, jaką już opracowałem przy poprzednich maszynach moich Kosmicznych Marynarzy. Sądzę, że prezentuje się nienajgorzej.  Podsumowując produkt Kromlech'a to solidna propozycja warta swojej ceny.  Dajcie znać, co sądzcie o tych krótkich recenzjach.

Hi! Today I have another review for you (and painted model at the same time) As I mentioned before I won some prices at last Warheim's tournament. One of them was a voucher for Kromlech's shop. So I decided to give my Iron Hands new toy.  Legionary Heavy Weapon Platform: Storm Cannon  aka Iron Hands Thunderfire Cannon Miniatures come in a solid package. Inside the shipment, apart from the model, I also found a small sample of other products - which is a nice addition. The model is made from good quality resin. Details are sharp and there was a little effort to rid of small mould lines. I was surprised by the mass of this model - it is really solid. There was no assembly instruction, but there was no doubt as to how it should be completed. The model is well-fitted enough that the tower I left un-glued in case I ever wanted an alternative. This was a quick and joyful painting. I use my usual palette for my Iron Hands machines. I think it looks nice.  To sum up, the Kromlech product is a solid proposition worth the price. Let me know how I can upgrade this reviews.