czwartek, 30 kwietnia 2020

Eldar Webway gate - Scratchbuild terrain Part I - FKB ed. #68

1184 dzień w sieci... / 1184 days in the web...
Time to make some gate...


Dziś ostatni dzień miesiąca, więc zgodnie z tradycją, czas na wpis wramach Figurkowego Karnawału Blogowego.
Gospodarz kwietniowej edycji Wołek Zbożowy na swoim blogu ustanowił tematem tego miesiąca Wrota
Odgrzebałem więc w moim zagraconym umyśle pomysł, na jaki wpadłem jakiś czas temu, zakasałem rękawy i zabrałem się do pracy. A pracy było sporo, w tym też nauka nowych modelarskich sztuczek. I choć miesiąca brakło na ukończenie projektu, to pierwszą część relacji z budowy zaprezentuję już dziś. Przed Wami:

Eldar Webway gate - Scratchbuild terrain Part I

Moimi wrotami zostały Eldarskie wrota do pajęczego traktu. Pomysł na tą makietę wpadł mi do głowy, gdy w trakcie zmiany wystroju mojego awkarium wyłowiłem z niego korzeń, który moja gromadka glonojadów objadała przez dziesięć lat bezmała. Mocno obco wyglądające kształty skojarzyły mi się z obcą budowlą. Pomysł nigdy niedoczekałby się relazacji, gdyby nie temat kwietniowego karanwału. Teraz, gdy zabrałem się za tą makietę, postanowiłem uczynić ją zaczątkiem nowego zastawu terenów do warhamera 40k - nieco odmiennego od miejscich pól bitew, które głównie królują na moim domowym stole. 

Nie byłbym sobą jednak gdybym nie skomplikował sobie dość prostego zadania. Zamarzyłem stworzyć dodatkowo do bramy źródło zasilania. Generator, który z powodzeniem będę mógł skopiować i użyć również w następnych elementach terenu.  Stworzyłem go wycinając części z pcv i kilku plastikowy elementów, wspartych kryształem ze zniczonych kolczyków. Następnie wykonałem formę z silikonu i odlałem generator z żywicy - nie obyło się bez błędów i truności (łącznie z zamawianiem dodatkowej partii silkonu do wykonania formy po raz drugi :P), ale ostatecznie jestem zadowolony z efektu. 
Samą bramę osadziłem na skale wykonaniej ze styroduru pokrytego szpachlówką, dodałem również stopnie.  Wciąż czeka mnie jeszcze sporo pracy malarskiej, ale mam nadzieję, że już teraz brama i generator przypadnie Wam do gustu. 
Today, the last day of the month, so according to tradition, it's time to enter the figurine blog carnival.
The host of the April edition Wołek Zbożowy on his blog has established the theme of this month as the Gate.
So I dug in my cluttered mind the idea that I came across some time ago, rolled up my sleeves and got to work. There was a lot of work, including learning new modelling tricks. And although the month was short to complete the project, the first part of the construction report will be presented today. In front of you:

Eldar Webway gate - Scratchbuild terrain Part I

Eldar's gates to the spider's tract were my gates. The idea for this mock-up came to my mind when, during the change in the decor of my aquarium, I fished a root out of it, which my cluster of algae eaten silently for ten years. Strongly foreign-looking shapes associated me with an alien building. The idea would never have been realized if it had not been for the April carnival. Now, when I started this model, I decided to make it the beginning of a new set of terrain for the 40k Warhammer - a bit different from the local battlefields which mainly reign on my home table.

However, I would be myself if I did not complicate with a fairly simple task. I also wanted to create a power source for the gate. A generator that I can successfully copy and use in the next elements of the terrain. I created it by cutting out parts from PCV and several plastic elements supported by crystal from tagged earrings. Then I made the mould from silicone and cast the resin generator - it was not without errors and truncation (including ordering an additional batch of silicone to make the mould for the second time: P) but I am finally satisfied with the effect.

I set the gate on the rock made of styrofoam covered with putty, I also added steps. I still have a lot of painting work to do, but I hope you will like the gate and the generator now.















3 komentarze:

  1. Piękna sprawa, nie mogę się doczekać ukończonego dzieła!

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję wypatrzenia wrót w korzeniu i cieszę się, że postanowiłeś utrudnić sobie zadanie - generator robi robotę i wzorowo "ueldarza" całą rzecz :)

    Korzystając z okazji, przepraszam, że się wciąłem w kolejkę i zapraszam do majowego karnawału: https://gangsofmordheim.blogspot.com/2020/05/fkb-lxix-umar-krol-niech-zyje-krol.html

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale to jest piękne! No i tym samym wiem, co zrobić z moim korzeniem z akwarium :-)

    OdpowiedzUsuń