środa, 30 grudnia 2020

V Świąteczna Wymiana Figurkowa - Otrzymane i ofiarowane

1402 dzień w sieci / 1402 days in the web
a gift...

Świąteczna Wymiana Figurkowa po raz kolejny powoli dobiega końca, najwyższy zatem czas pochwalić się tym, co ja dostałem oraz tym, co sprezentowałem znajomemu bloggerowi. Zanim pobiegniecie do oglądania fotek modeli to chciałbym zwrócić Waszą uwagę, że ŚWF poprowadził w tym roku Elmin z bloga Paint For The Paint God - i chwała mu za to, bo ja po prowadzeniu dwóch poprzednich miałem dość :) 

W tym roku, na powrót odkrywszy frajdę utrzymywania wszystkiego w tajemnicy, zabrałem się z radością do pracy. 

Sam otrzymałem w solidnej paczce od Viluir niesamowicie pomalowany model kapitana dla moich Żelaznych Dłoni. Więcej o tym, jak powstawał ten udany debiut w naszej świątecznej zabawie możecie przeczytać tutaj.
Jeszcze raz dziękuję za świetny dodatek do mojej kolekcji. 

Kosmicznym zrządzeniem losu ja również malowałem model związany z uniwersum Warhammera 40k, aby obdarować nim Luca Lagao z bloga Gorzej się nie da. Prezent dobrze się przyjął i, jak możecie przeczytać tutaj, umilił pobyt na kwarantannie. 

Nie przedłużam - teraz możecie oglądać fotki i szykować się na Nowy Rok i nowe okazje do udziału w comiesięcznym Figurkowym Karnawale Blogowym - do czego Was serdecznie namawiam. 

The Christmas Figurine Exchange is slowly coming to an end again, so it's time to show off what I got and what I gave to a friend blogger. Before you run to see the photos of the models, I would like to draw your attention to the fact that this year the CFE led Elmin from the blog Paint For The Paint God - and praise him for that, because after running the previous two I was fed up :)

This year, having rediscovered the fun of keeping everything secret, I joyfully went to work.

I received in a solid package from Viluir a perfectly painted captain model for my Iron Hands. You can read more about how this successful debut in our Christmas party was created here.
Thanks again for a great addition to my collection.

By a cosmic twist of fate, I also painted a model related to the Warhammer 40k universe to give it to Luca Lagao from the blog It couldn't be worse. The gift was well received and, as you can read here, it made the stay in quarantine pleasant.

I am not prolonging, you can now watch the photos and get ready for the new year and new opportunities to participate in the monthly Figurine Blog Carnival, which I encourage you to do.












2 komentarze:

  1. W modelach marinesów podobają mi się personalizacyjne smaczki, takie, jak pomalowana przez Ciebie tarczka z prywatną heraldyką wojaka. Od razu nabiera ludek charakteru! Dobra robota. No i fajnego badassa dostałeś od Viluir:)

    OdpowiedzUsuń