środa, 30 kwietnia 2025

Wyly the killer squig - FKB ed 128



I doczekaliśmy końca niezwykle aktywnego miesiąca na tym blogu. Aktywnego, bo każdy miesiąc, w którym poza FKB pojawia się coś jeszcze, jest tu prawdziwym świętem aktywności. Ale przejdźmy do konkretów.

Wysunięta szczęka, krzywy zgryz, kaprawe oczka i paskudny temperament – nie, to nie opis nieudanej randki z Tindera ani plakat wyborczy dla niesłyszących, to:

Wyly the Killer Squig

Pomysł ekscentryczny, żeby nie powiedzieć szalony, ale zrobiłem to. Przed Wami squig orka w całej okazałości. Przyznam, że nie zawsze jestem w stanie przewidzieć, do czego doprowadzą moje szalone konwersje.

Tematem naszej kwietniowej zabawy były "Niewyjściowe Facjaty" i choć początkowo miałem zupełnie inny pomysł na to, co pomaluję, to Załoga Zielonoskórych Kaprów całkowicie zdominowała ten miesiąc swoimi uroczymi stworzeniami. Dzisiejszy wpis wieńczy tę serię i na jakiś czas wyczerpuje moje zasoby dla tej bandy.

Kompletna seria squigów dla Kaprów składa się z:

oraz właśnie Wyly'ego

Na dziś to już wszystko! Z ciekawością czekam na to, co przyniesie nam majowe FKB.
And so we've reached the end of an exceptionally active month on this blog. Active, because any month where something other than FKB appears is incredibly active here. But let's get down to business.

An overbite, crooked teeth, beady eyes, and a nasty temper – no, this isn't a description of a disastrous Tinder date or a campaign poster for the hearing impaired, it's:

Wyly the Killer Squig

An eccentric idea, not to say crazy, but I did it. Behold, the ork squig before you. I must admit, I'm not always able to control what these mad conversions will bring.

The theme of our April fun was "Unpresentable Faces," and although I initially had a completely different idea of what I would paint, the Crew of Greenskin Gitz completely dominated the month with their charming creatures. Today's post concludes the series and, for the time being, exhausts the reinforcements for this gang.

The complete series of squigs for the Gitz consists of:

and indeed, Wyly

That's all for today! I'm curious to see what FKB will bring us in May.




8 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Tak mnie teraz naszło że poza oczywistym motywem zwierzątek to robię też trochę motyw kultowych filmów. Szczęki, uwolnić orkę... Ciekawe co przyjdzie następne

      Usuń
    2. Raczej nie - z niewiadomych przyczyn tego klasyka nie zobaczyłem nigdy za dzieciaka i przez to nie wrył mi się w pamięć

      Usuń
  2. Genialny! Świetnie się wpisuje w wyjątkowy klimat Twojej kompanii - niepowtarzalna figurka z charakterem. Nawiasem mówiąc, można by rzec, że każdy squig to chodząca "facjata" na nóżkach, w dodatku niewyjściowa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) tak squgii to sama facjata - głównie zęby i nóżki XD

      Usuń
  3. Interesujący pomysł. Jak tak dalej pójdzie, będziesz mógł zagrać w Fishing28 :D (Gdyby łowić małże, to mógłbyś właściwie już): https://drive.google.com/file/d/14AQB8QR1jI5PtEFk34Cz1l7B0NJXv9is/view

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nigdy nie byłem fanem wędkowania ale na takie może się skusze

      Usuń