wtorek, 31 października 2017

Goblin Just Wants To Have Fun - FKB - XXXVIII

261 dzień w sieci...
Tym razem sam na siebie ukręciłem ten bat.

Październik nieubłaganie dobiega końca, a listopad zagląda już zza progu - przyszedł więc czas na wpis z okazji Figurkowego Karnawału Blogowego.

W tym miesiącu to właśnie ja wybrałem temat, z którym mieliśmy się zmagać i jak możecie przeczytać tutaj temat października to: "W przerwie walk".

Ustanawiając temat miałem w głowie zupełnie inny model, jednak przeglądając bitsy wpadł mi w ręce pochodzący z jakiejś zabawki kowbojski kapelusz. Dawno temu, gdy rozpoczynałem przygodę z Mordheim, chciałem użyć go do stworzenia goblińskiego cowboy'a.

No i stało się, stary pomysł doczekał się realizacji w wersji, która nawet mnie zaskoczyła.


Budowa tego modelu sprawiła mi wiele radości - orczo-goblińska technologia na sznurek i ślinę to sama radość.

Szkoda tylko, że model ten ma zerowe szanse na pojawienie się w bitwie inaczej, niż w formie elementu terenu.

I to byłoby na tyle - krótkie spojrzenie na to, co gobliny porabiają w obozowisku, gdy Orczy szef nie patrzy.

Już jutro podsumowanie październikowej edycji FKB - zatem wciąż jeszcze jest czas, by dołączyć do zabawy :)





Rzut oka na model przed malowaniem.





16 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Ocena trafiona w punkt! Zajebisty pod każdym względem :))) Dzięki za zdjęcie konika w stanie surowym.

      Usuń
  2. Świetna konwersja! :D

    A model możesz wystawić jako bohatera Nocnych Goblinow na dużym Squigu. :)

    Ciekawe jakby wyglądał Fanatyk goblinow w takiej konwencji? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fanatyk na pewno miałby dużo ostrych kawałków metalu. Nocne gobliny w klimacie steampunkowego lunaparku? hmm

      Usuń
    2. Fanatyk mógłby mieć coś wspólnego z gruszką do boksowania lub młotem do uderzenia - urządzeniami które są chyba w każdym lunaparku. Gobliny na Squigach jako karuzela z 'konikami'... Możliwości jest dużo. :)

      Usuń
  3. No Panie pojechałeś z tym modelem. Szacun!

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakie to jest dobre!!!! Mój FKB leci na ostatnią minutę :D Ale powinienem dzisiaj się wyrobić z publikacją.

    OdpowiedzUsuń
  5. Czasem jeden bits da taką inspirację, że człowiek na najdziwniejszy pomysł wpadnie. Gdyby to mnie wpadł ten kapelusz w ręce lata temu, mój skaveński highwayman do Mordheim byłby ładniejszy ;)

    Świetny pomysł i wykonanie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Genialne! Rewelacyjna konwersja!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Mechaniczne goblińskie rodeo, tego jeszcze nie było! Super pomysł i wykonanie. :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Pomysłowe i dowcipne!
    Tak przy okazji, skąd ty bierzesz tyle części zegarków mechanicznych w tych ohydnych czasach kwarcowców? ;)

    Pzdr, LordDisneyland

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za dobre słowa. A części zegarków podprowadziłem znajomemu zegarmistrzowi, który zajmuję się renowacją starych zegarków :D

      Usuń
    2. Dziękuję za odpowiedź :)
      Znajomości to jednak podstawa :D
      LDisneyland

      Usuń